Jak wpadłem w cug.

Z racji tego, że po zakupie mieszkania znalazłem się w sytuacji z którą nie mogę się pogodzić. Postanowiłem trochę doczytać na temat możliwości inwestycji w UK i tak trafiłem na bloga prowadzonego przez Richmond Inwestowanie w UK. Z którego jak z koszyka z cukierkami czerpałem pełnymi garściami. Następnie podążając linkami przez świat zaprzyjaźnionych blogów trafiałem w różne miejsca.
Wszystkie podlinkowane i do mojego bloga.
A więc wpadłem w cug. W ciągu ostatnich paru dni starałem się nadrobić zaległości sięgające niekiedy 2007 roku. I udało się.
Po zaspokojeniu głodu wiedzy poglądów innych ludzi, przyszedł czas na konfrontację ich z moją wiedzą i poglądami. A owocami ich będzie kilka artykułów niedługiej przyszłości.
P.S. Jeżeli nawet nie interesuje Cię inwestowanie czy odkładanie na przyszłość. Warto przejrzeć bloga Inwestowanie w UK. Tam są cenne informacje, które pomogę Ci wykorzystać by wejść w posiadanie więcej niż jednej rzeczy w cenie właśnie tej jednej. Ale to następnym razem.
Pozdrawiam!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kluczowe gałęzie przemysłu w Szkocji - czyli gdzie można znaleść pracę