Wędrując po sieci ...
.... natrafiłem na parę interesujących blogów. O oszczędzaniu i finansach. O możliwościach jakie istnieją i o wyrzeczeniach by z tych możliwości skorzystać.
Nie mogę przejść obojętnie obok tych wpisów. Musze przyznać ze najbardziej zafascynowały mnie te dotyczące inwestowania w UK, giełdy oraz jak się zmotywować do oszczędzania. Mój czytnik google wzbogacił sił o jakieś 200 nowych blogów. Po prostu żyłem w nieświadomości, że takowe istnieją. Wydał mi się to bardzo dobry pomysł. A zarazem motywacja.
Teraz trochę o mnie. Żyje w Szkocji od ok 2 lat. Początki nie były za ciekawe. Przez 2 miesiące w razem z moją żoną żyliśmy za mniej niż 4 funty dziennie. Ale teraz po prawie dwóch latach wspominam to jako jedna wielka przygodę.
Moja obecna sytuacja finansowa nie jest tragiczna.
Kupiliśmy mieszkanie tutaj w UK. I zadłużeni jesteśmy po uszy.
Mamy długo i krótko terminowe zadłużenie :)
Z racji ze w połowie przyszłego roku chciałbym wybrać się do Polski, MUSZĘ muszę zostać tylko z kredytem mieszkaniowym do tego czasu. :)
W ktorej czesci Szkocji mieszkasz? Interesuje sie troche Szkocja, wiec chetnie poczytam o wrazeniach z mieszkania tam.
OdpowiedzUsuń