Undercover ... :)

mediafreedominternational.org 

Ostatnio zacząłem oglądać dwa dosyć ciekawe programy. Pierwszy to Boss Undercover, w którym to szef jakiejś dużej firmy podejmuje pracę na tzw. front line. Oczywiście starają się utrzymać tożsamość bohatera w sekrecie. Tak, żeby jak najwięcej informacji i opinii do niego dotarło. Na temat firmy, warunków zatrudnienia, jak jest odpierany managment, itd. Jest to całkiem dobra seria programów.



Mam tylko nadzieję, że własnie managment to ogląda. Bo wydaje mi się czasem, że ludzie na stanowiskach nie zdają sobie sprawy jak wiele zależy od pracowników na dole. To własnie od pierwszej linii zależy jakie wrażenie firma robi. A jak wiadomo nie zadowolony pracownik to zły pracownik. 
Natomiast drugi program opiera się mniej więcej na tym samym pomyśle. Ale z ukrycia działa jakiś bogacz zamiast szefa. Który angażuje się w wolontariat. Nie wiem ile tam jest aktorstwa, a ile prawdy. Ale wydaje mi się, że naprawdę ma to wpływ na ich stosunek do życia. I co najśmieszniejsze nie tak dawno przeczytałem książkę wydaną przez Harvard, w której było napisane, że dobry manager musi mieć rozwinięte EQ (warto rzucić okiem na ten link). I polecają właśnie wolontariaty i pomoc innym, dla własnego rozwoju, a także dla spełnienia. A skoro nawet na Harwardzie twierdzą, że pieniądze to nie wszystko to musi coś w tym być.

Pozdrawiam
Dr Harry Tanamit